Sabina KlimekMikro, małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce to aż 99,86% wszystkich przedsiębiorstw. W tym największą rolę odgrywają mikroprzedsiębiorstwa, czyli te zatrudniające do 9 osób, bo stanowią aż 94,86% wszystkich firm. Mikro, małe i średnie firmy wytwarzają 67% PKB przedsiębiorstw i zatrudniają w Polsce około 9,5 miliona osób. Te dane statystyczne pokazują, że małych przedsiębiorstw nie sposób i nie wolno lekceważyć, odgrywają one niebagatelną rolę w rozwoju gospodarczym kraju, w rozwoju całej gospodarki unijnej, są wpisane jako istotny element funkcjonowania polskiej gospodarki. To one przyczyniły się w dużej mierze do tego, że byliśmy „Zieloną Wyspą” Europy, to właśnie działania przedsiębiorców są elementem sukcesów gospodarczych jakie odnosi kraj.

 

 

Powinno z tego wynikać, że o tak ważny element polskiej prosperity gospodarczej trzeba by należycie dbać, ale czy takie działania faktycznie mają miejsce? Polscy przedsiębiorcy mają raczej odczucie, że są zostawieni sami sobie, że raczej rzuca im się kłody pod nogi niż pomaga w funkcjonowaniu. Po pierwsze bardzo często grzęzną w gąszczu biurokracji – idea jednego okienka w wielu przypadkach jest wyłącznie tylko ideą. Wciąż narzuca się nowe opłaty, przykładem może być zmiana podatku VAT, kto poniósł na początku największe tego koszty? Przedsiębiorcy, którzy musieli przystosować swoje systemy komputerowe, kasy fiskalne do rozliczania według nowych zasad. Oczywiście takie przystosowanie kosztuje, a jego koszty, jak zwykle, ponosi właściciel firmy. Wysokie podatki również nie zachęcają do rozwoju firm. Właściciele firm, zamiast inwestować i rozwijać swoją działalność, gro swoich dochodów po prostu oddają państwu, które nie zawsze w zasadny sposób potrafi zrobić z nich użytek. W działalności firm przeszkadzają też długie i żmudne kontrole. Uciążliwa administracja to przede wszystkim koszt przedsiębiorstwa, gdzie czas właściciela, zamiast zostać przeznaczony na współpracę z kontrahentami, czy poszukiwanie nowych rynków zbytu, musi zostać poświęcony nierównej „walce” z urzędami i przepisami prawnymi. Państwo powinno ułatwiać zarówno prowadzenie działalności jak i jej rozwijanie, obwarowanie firm przepisami i powinnościami administracyjnymi skutecznie ogranicza i zniechęca. Państwo musi mieć zaufanie do swoich obywateli, a w tym i do właścicieli firm, nadmierne kontrole i nikomu nie potrzebne uregulowania przerzucają punkt ciężkości z walki o rozwój i powiększanie przedsiębiorstwa, na walkę z administracją, z której przedsiębiorstwa rzadko wychodzi zwycięsko. Małe i średnie firmy muszą sobie również radzić z tymi dużymi, sieciowymi firmami, które szturmem weszły na polski rynek. Mali wytwórcy muszą wykazać się nie lada sprytem, by ofertować produkty, które będą mogły konkurować z tymi proponowanymi przez dużych sieciowych producentów.

Bariery, które stoją przed mikro, małymi i średnimi firmami można by mnożyć. Jest ich bardzo dużo. Właściciele firmy co rusz napotykają kolejne trudności, z którymi po prostu muszą sobie radzić i radzą sobie, ale przede wszystkim sami. Mało się o tym pisze, mało się o tym mówi, przedsiębiorcy to ta właśnie grupa, która nie zorganizuje protestu i nie zbuduje miasteczka pod Sejmem pokazując swoje niezadowolenie, przedsiębiorcy nie przejdą ulicami Warszawy paląc opony. Czy ktoś kiedyś widział strajk rzemieślników – szewców, piekarzy, cukierników? Nie, tego nie ma i nie będzie, bo przedsiębiorca musi dbać o swoją firmę, ale spoczywa na nim tez odpowiedzialność za tych, którzy są z tą firmą związani, za pracowników.  Nie może pozwolić sobie na to, by zostawić firmę na parę dni i strajkować, bo przedsiębiorstwo potrzebuje właściciela.

Dlatego Public relations w małych i średnich przedsiębiorstwach jest bardzo potrzebny. Dzięki tym działaniom potrzeby właścicieli firm będą mogły być odpowiednio przekazywane. Trzeba jednak dodać, że przedsiębiorcy często nie są świadomi tego, że takie działania mogą bardzo pomóc ich firmie. Obecnie znaczenie PR szczególnie w obszarze mikro i małych przedsiębiorstw jest niedoceniane. Istotne jest uświadomienie tym małym i średnim wytwórcom, że muszą komunikować swoje potrzeby, że nie do końca są zostawieni sami sobie, że o tym co się dzieje trzeba mówić, że działania PR mogą mieć zbawienny wpływ na rozwój ich firm, na budowanie lobby małych i średnich przedsiębiorstw, a także na wpływanie na rzeczywistość, w której te firmy funkcjonują. To co się dzieje w małych i średnich firmach często jest przechodzi bez echa.

Znaczenie PR dla wszystkich środowisk jest istotne, tym bardziej jest potrzebne właśnie małych i średnim firmom, dlatego trzeba przedsiębiorcom pokazać jakie znaczenie ma PR, jak można go wykorzystać w firmie, dlaczego komunikacja jest tak potrzebna. W końcu nikt nie jest bezludną wyspą na Pacyfiku, a komunikacja odgrywa w dzisiejszym świecie ogromną rolę. Jeśli firma chce zaistnieć, musi się o niej mówić. Na tak konkurencyjnych rynkach, posiadania fantastycznych produktów to często za mało, klienci muszą jeszcze pozyskać o nich informacje. To samo dotyczy kłopotów, z którymi borykają się mikro i małe firmy, dopóki świat o nich nie wie, dopóty się do nie zmieni. Umiejętne wykorzystanie możliwości, które daje public relations może mieć zbawienny wpływ na funkcjonowanie mikro i małych przedsiębiorstw i na budowanie dla nich odpowiedniego środowiska, w którym mogą funkcjonować. Dlatego należy przedsiębiorców nauczyć jak wykorzystywać możliwości, które daje PR to rozwoju ich firm i do poprawy ogólnych warunków funkcjonowania przedsiębiorczości w Polsce.

Sabina Klimek

 

Tekst wystąpienia pochodzi z Konferencji inaugurującej projekt „Public Relations a adaptacyjność i konkurencyjność MŚP” .


Przeczytaj także:

Ona24.eu - All rights reserved.