Piotr SikoraChciałbyś zacząć inwestować w siebie, ale nie masz na to pieniędzy? Szkolenie kojarzy Ci się z drogim papierkiem, który ładnie wygląda w Twoim CV? Nie czujesz większych efektów wiążących się z jego uczestnictwa, tylko znaczny uszczerbek na Twoim portfelu. Jak to wygląda naprawdę, pytam w swoim wywiadzie Piotra Sikorę, trenera SAP.

 

Karolina Ślesicka: Jest Pan trenerem SAP. Skąd pomysł na takie właśnie zajęcie?

Piotr Sikora: Zdobyte doświadczenia biznesowe umożliwiły mi nawiązanie współpracy przy projekcie „Szkolenie z zarządzania firmą za pomocą systemów informatycznych” jako szkoleniowiec, a ponieważ bardzo lubię pracę z ludźmi jest to dla mnie czysta przyjemność... Nie dopuszczam w swojej pracy do nudy, stawiam na możliwość wykazania się i praktykę. Każdą zdobytą wiedzę uważam za inwestycję w siebie, a wszystko co przynosi użyteczność i jest dla mnie wiarygodne, traktuję jako bodziec do wykonywania tego zawodu.

K.Ś.: Wielu zainteresowanych uczestnictwem w szkoleniach stawia sobie pytanie „czy dobrze wyda pieniądze?” Idzie za tym szacowanie uzyskanych korzyści z danego. Jak ta kwestia odnosi się do prowadzonego przez Pana szkolenia?

P.S.: Cały projekt jest finansowany z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, którego celem inwestycja w kadry. Korzyści są duże, ponieważ można zdobyć za darmo wiedzę w temacie zastosowania informatyki w zarządzaniu, popracować na oprogramowaniu lidera w branży systemów dla przedsiębiorstw – firmy SAP, przez co wartość CV wzrasta. Wielu ludzi myśli, że uczestniczenie w takim szkoleniu musi sporo kosztować, co wynika z nieświadomości. Jedyne co musimy poświęcić to czas...a dokładniej dwa dni nad Zalewem Zegrzyńskim.

K.Ś.: Do kogo kierowane jest szkolenie?

P.S.: Szkolenia są otwarte, mogą w nich uczestniczyć pracownicy zarówno mikro, małej jak i średniej firmy, więc jest to furtka umożliwiająca uczestnictwo w szkoleniach szerokiemu spektrum osób. Szkolenia są przygotowane zarówno dla osób, które nigdy nie miały do czynienia z systemami ERP, jak i dla uczestników mających już pewne doświadczenie. Podczas półrocznego trwania projektu, w szkoleniu brali udział pracownicy różnych szczebli, zaczynając od szeregowych pracowników przez kierownictwo, aż po zarządy różnych firm.

K.Ś.: Jakie są plusy szkolenia otwartego? Czym różni się od szkoleń zamkniętych?

P.S.: Myślę, że w szkoleniach zamkniętych bywa, że trudno znaleźć granicę, która oddziela takie szkolenia od konsultingu, który z jednej strony wymaga bardzo wszechstronnej wiedzy o kliencie, a z drugiej takiego zaufania klienta, aby zechciał ujawnić swoje słabości. W szkoleniu otwartym plusem jest na pewno to, że możemy zgłosić się indywidualnie, nie musimy czekać aż pracodawca zainteresuje się naszą chęcią rozwoju.

K.Ś.: Często przyzwyczajenie okazuje się ważniejsze niż twarde miary efektywności szkoleń. Co jest najważniejsze w Pana pracy?

P.S.: Indywidualne podejście do uczestnika... to daje największe efekty.

K.Ś.: Dlaczego właśnie laboratoryjna forma prowadzenia szkoleń?

P.S.: Pani pytanie jest bardzo trafne, jeżeli nastawiamy się na osiągnięcie sukcesu w szkoleniach. Wybór odpowiedniej metodologii powinien mieć dwa zasadnicze cele: z jak największą efektywnością umożliwić przekazanie i utrwalenie wiedzy. Prowadzenie warsztatów w max. 10 osobowych grupach przez dwóch trenerów, ułatwia odpowiadanie na każde pytanie, skupić się na problemie i go rozwiązać.

K.Ś.: Jak sprawdzana jest efektywność szkolenia?

P.S.: Uczestnicy szkolenia otrzymują dwie anonimowe ankiety, przed i po szkoleniu. Pytania są podobne, dzięki takiemu modelowi można w prosty sposób sprawdzić, czy po odbytym szkoleniu pojawił się progres w wiedzy czy nie. Jest to oczywiście najprostsza metoda i tak naprawdę potrzeba czasu, aby uczestnicy szkolenia w codziennej pracy mogli ocenić czy wiedza zdobyta na szkoleniu dała rezultaty. W tym celu prowadzimy również specjalny profil na portalu społecznościowym Facebook, gdzie osoby, które odbyły szkolenie mogą dodawać komentarze, wpisywać opinie, tym samym przyczyniając się do podnoszenia jakości świadczonych usług szkoleniowych.

K.Ś.: Jak można się zgłosić na szkolenie?

P.S.: Zgłoszenie na szkolenie jest banalnie proste, wystarczy uzupełnić ankietę zgłoszeniową na stronie tidesoftware.pl następnie administrator projektu kontaktuje się z zainteresowaną osobą w celu przekazania dokumentów.

K.Ś.: Jaką przyszłość mają szkolenia e-learningowe? Czy Pańskim zdaniem e-learning może zastąpić tradycyjne szkolenia?

P.S.: Przy obecnym rozwoju technologii, myślę, że w przyszłości będzie możliwe całkowite tradycyjnego szkolenia e-learnigiem. Na dzień dzisiejszy taka forma pozwala na dobre utrwalenie, pogłębienie wiedzy po tradycyjnym szkoleniu, nawet w domowym zaciszu. Firma Tide Software dla uczestników szkolenia stworzyła taką specjalną e-learningową platformę, która niedługo będzie miała swoją premierę, zobaczymy jak ocenią ją użytkownicy. Osobiście miałem możliwość pracy na platformie i muszę przyznać, że nie spotkałem się, jak do tej pory, z podobnie dobrym i elastycznym narzędziem.

Badania ze strony www.pbonline.pl mówią, że najważniejszymi czynnikami branymi pod uwagę przy wyborze szkolenia jest tematyka szkolenia, kompetencja trenera, aktualna potrzeba oraz cena. Gwarancją jakości szkolenia są także, użyteczność i profesjonalizm przygotowanych materiałów, zastosowanie nowoczesnych i skutecznych metod szkoleniowych, a w odniesieniu do firmy szkoleniowej – doświadczenie przy realizacji szkoleń oraz przystępność cen. Jak widać nie trzeba poświęcać pieniędzy, aby zainwestować w swój rozwój.


Przeczytaj także:

Ona24.eu - All rights reserved.