Stres związany z pandemią towarzyszy nam wszystkim. Nasz organizm wydziela obecnie dużo kortyzolu czyli tzw. hormonu stresu, co prowadzi do wypadania włosów. Ten proces nazywany jest łysieniem telogenowym. Dodatkowo wiosna jest naturalnym okresem wypadania włosów. Jak o nie zadbać i wzmocnić w tym newralgicznym momencie?

Przede wszystkim musimy zwrócić uwagę na dietę. Podstawowym budulcem naszych włosów są białka i minerały, więc to na ich przyjmowanie musimy zwrócić szczególną uwagę. Dzięki zbilansowanej diecie nasze włosy będą mocne i nawilżone, a końcówki nie będą się łamać. Postawmy zatem na posiłki bogate w witaminy, przede wszystkim A, D, E, K oraz B6 i B12. Ważne jest abyśmy przyjmowali wszystkie te składniki, ponieważ są one wtedy lepiej przyswajalne, np. witamina D bez K, nie przyswaja się wcale.

Stan naszych włosów jest w dużej mierze odzwierciedleniem tego, co dostarczamy do naszego organizmu wraz z posiłkami. Nasza dieta powinna być przede wszystkim zbilansowana tak, aby nie dopuścić do niedoborów w naszym organizmie, które w pierwszej kolejności odbiją się na kondycji włosów. Warto zdawać sobie sprawę, że źle zbilansowane diety mogą zaburzać homeostazę organizmu – równowagę m.in. procesów biochemicznych w ludzkim ciele i prowadzić do niedoborów witamin oraz składników mineralnych. W efekcie prowadzić do złego odżywania mieszków włosowych i ogólnej złej kondycji całej struktury włosa. Włosy mogą zacząć wypadać z powodu braku dostatecznej ilości składników odżywczych – wyjaśnia Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.

Oprócz witamin musimy pamiętać o węglowodanach, ponieważ to one są składnikami wspierającymi porost włosów. Najlepiej czerpać je z produktów pełnoziarnistych. Jeżeli zależy nam na szybkim wzrastaniu włosów, to warto uzupełnić dietę o orzechy i nasiona, które dostarczą naszemu organizmowi biotyny. Ta odżywi nasze mieszki włosowe.

Nasze włosy potrzebują również regularnego przyjmowania cynku i miedzi. Brak odpowiedniej ilości cynku sprawia, że włosy stają się kruche i łamliwe, a nawet zaczynają wypadać. Natomiast brak miedzi może powodować zmiany strukturalne włosa i jego odbarwienie. Najlepszym źródłem cynku są otręby, zarodki pszenne oraz płatki owsiane. Warto również, abyśmy naszą dietę uzupełnili o pestki dyni i orzechy brazylijskie, ponieważ to w nich zawartość cynku jest największa. Do głównych źródeł miedzi zaliczamy wątrobę cielęcą, ziarna sezamu, grzyby, drożdże piekarskie, ostrygi, ziarna słonecznika, zielone warzywa liściaste i kakao.

Musimy mieć świadomość, że dostarczanie odpowiednich składników mineralnych to połowa sukcesu, bardzo ważna jest również pielęgnacja naszych włosów. Największe znaczenie ma odpowiednie dbanie o skórę głowy. Ważne jest abyśmy dobrali produkty pielęgnacyjne do stanu i typu naszych włosów. Sam szampon nie wystarczy. Świadoma pielęgnacja polega na oczyszczeniu i nawilżeniu. Korzystnym dla naszych włosów sposobem jest tzw. metoda OMO czyli odżywienie-mycie-odżywienie. Przed nałożeniem szamponu na skórę głowy, nakładamy odżywkę na nasze końcówki i nie spłukujemy jej. Po zmyciu produktu razem z szamponem nakładamy kolejną odżywkę, już na całej długości i pozostawiamy ją na chwilę, tak, aby składniki mogły wniknąć w strukturę włosa.

Poza naszym codziennym oczyszczaniem szamponem, warto postawić na dodatkowe, np. specjalnymi peelingami.

Aby utrzymać skórę głowy w dobrej formie, należy pamiętać o regularnym peelingu skóry, który pozwala pozbyć się zanieczyszczeń, usuwa pozostałości po kosmetykach i martwy naskórek. Ważnym elementem peelingu jest masaż, poprawiający krążenie krwi w komórkach skóry, dotleniający mieszki i ułatwiający skórze przyjmowanie składników odżywczych - podpowiada trycholog Anna Mackojć.

Peeling możemy stosować bez względu na rodzaj naszych włosów. Ponadto, jeżeli mamy problem z przetłuszczającą się skórą głowy sprawdzi się doskonale. Jest też świetnym uzupełnieniem pielęgnacji osłabianych włosów.

Pamiętajmy jednak, że nie możemy bagatelizować schorzeń pojawiających się na skórze naszej głowy, gdyż każdy przypadek wymaga innej pielęgnacji. Najlepiej wybrać się na wizytę do trychologa i zastosować kurację, którą nam poleci.

Poza wcześniej wymienionymi sposobami postawmy również na dogłębne nawilżenie. Dobry sposobem będą maseczki nawilżające z dodatkiem olejków, np. baobabu. Szczególnie pokochają go skóry z tendencją do atopii lub alergii, ponieważ dodatkowo niweluje uczucie świądu oraz dyskomfortowe pieczenie. Odbudowuje również płaszcz hydrolipidowy znajdujący się na naszej skórze głowy, który zabezpiecza ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i alergenów. Jeżeli nie mamy pod ręką gotowej maseczki, możemy ją sami przygotować z łatwo dostępnych produktów. Wystarczy do ½ szklanki wody dodać sok z cytryny i nałożyć na głowę. Tak przygotowaną mieszankę spłukujemy po 15 minutach.

Kondycja naszych włosów jest efektem działań wielu czynników, dlatego warto wszystkie wcześniej wymienione wskazówki wprowadzić w życie. Tylko dzięki temu nasze włosy będą zdrowe, silne i lśniące


Przeczytaj także:

Ona24.eu - All rights reserved.