konsultantka_pl_marketing.jpgPotęga Internetu jest oczywista. Potęga reklamy też. Ale czy formy online długo jeszcze będą tak skutecznie przemawiać do użytkowników sieci? Wydaje się, że tak, jeśli tylko reklama internetowa będzie ewoluować w konkretnym kierunku. Jakim? Zdecyduje o tym opinia i zachowanie samych internautów.
Reklama internetowa ma się coraz lepiej. Jak wynika z badania IAB AdEx, prowadzonego przez firmę doradczą PricewaterhouseCoopers oraz stowarzyszenie IAB Polska, Internet w pierwszym półroczu tego roku osiągnął 18 proc. wzrost wydatków na reklamę w porównaniu do tego samego okresu 2009 roku. Firmy coraz częściej przerzucają budżety reklamowe z prasy czy outdooru właśnie do Internetu, wykorzystując szeroką gamę reklam online.



 

Online, czyli skuteczniej


O skuteczności internetowych reklam decyduje wiele czynników – globalny zasięg, profilowane audytorium, interaktywność, niski koszt czy elastyczność. Dzięki nieograniczonemu dostępowi do różnych segmentów rynku w sieci, firma bardzo łatwo nawiązuje kontakt z grupą docelową. A jak się okazuje – precyzyjne celowanie przekazu reklamowego ma bezpośrednie przełożenie na ostateczny efekt kampanii. – Działania reklamowe w Internecie pozwalają utrzymać efektywny dialog z nowymi i obecnymi klientami, a także stale dostosowywać go do zmian. Przy tych wszystkich zaletach Internet jest najtańszym medium reklamowym. Stwarza możliwości prowadzenia działań reklamowych nawet małym firmom – tłumaczy Filip Szewczyk, PR Manager z firmy ProcomAd, wydawcy serwisu AdBreaker. Niewątpliwie więc reklamy online będą stosowane coraz częściej i z większym nasileniem.

Uwaga na poziom poirytowania


Marketerzy muszą jednak ostrożnie korzystać z obszernego wachlarza narzędzi i stale monitorować efekty swoich działań, gdyż audytorium internetowe jest coraz częściej poirytowane. Jak wynika z danych OMG Metrics, w czerwcu 2010 roku Wskaźnik Irytacji Reklamą (WIR) osiągnął swą najwyższą wartość - 5,89. Aż 39 proc. respondentów oceniło swoje zdenerwowanie reklamami jako bardzo wysokie.
Internauci czują się często przytłoczeni reklamami – narzekają m.in. na zbyt dużą ilość banerów na witrynach. To właśnie ta forma reklamy online jest w Polsce wciąż najbardziej popularna. Jak pokazują wyniki badania pt. „Stosunek internautów do reklamy” (Gemius) przeprowadzonego w zeszłym roku, gdy reklama nie daje się zamknąć (60 proc.) lub zasłania zawartość serwisu (60 proc.) irytacja internauty wzrasta. Wtedy najczęściej rezygnują oni z przeglądania danej strony i przestają ją odwiedzać. Co ciekawe, według badania, negatywne nastawienie do reklamy internetowej deklaruje aż 77 proc. respondentów, 15 proc. ma do niej stosunek pozytywny, a 8 proc. neutralny. To dlatego coraz częściej podejmowane są próby zastępowania „agresywnych” reklam, np. toplayer’ów, innymi. Jako odrębny przykład można wymienić reklamę wideo, która wciąż stanowi niewielki odsetek budżetów reklamowych. Szczególnie może przytłaczać reklama Push, czyli spot nieoczekiwanie wyświetlany użytkownikom z możliwością zamknięcia przed lub w czasie trwania. Irytacja podwójnie wzrasta, gdy „krzyżyk” zamykający okienko jest mało widoczny lub „ucieka” przed kursorem myszki.

Precyzja dotarcia


Ze względu na fakt, że Internauci są coraz bardziej świadomi, a reklam w polskim Internecie jest coraz więcej, dużą wagę należy przywiązać do jakości reklamy, jej różnicowania oraz właściwego targetowania. Jednym z najlepszych narzędzi umożliwiających precyzyjne trafienie do odbiorców jest reklama kontekstowa, wyświetlana na danej stronie internetowej na podstawie analizy treści strony. Oprócz precyzyjnego dotarcia do adekwatnej grupy docelowej gwarantuje relatywną szybkość działania oraz precyzyjne budżetowanie. Niestety praktyka nie zawsze zbiega się z teorią – często pojawia się m.in. kiepska korelacja reklamy z treścią witryny oraz nieadekwatny kontekst. Do określonej grupy docelowej trafia precyzyjnie również reklama mobilna, w tym najpopularniejsza reklama sms-owa. Ze względu na niskie nasycenie „mobilnej sieci” reklamami segment ten jest bardzo perspektywiczny. Pod względem różnorodności formatów reklama w Internecie mobilnym nie dorównuje jednak formom znanym z Internetu tradycyjnego.

Reklama Potwierdzona


Aby skutecznie korzystać z możliwości reklamowych Internetu należy postawić na przyjazność i kreatywność, bo tego właśnie oczekują internauci. Takim narzędziem jest z pewnością Reklama Potwierdzona w serwisie AdBreaker – nowa forma reklamy, która właśnie pojawiła się na rynku. Łączy ona w sobie dużą skuteczność oraz precyzyjne targetowanie, a przede wszystkim jest nieinwazyjna dla odbiorców. Dla reklamodawców stwarza natomiast gwarancję obejrzenia spotu. Stosowana jest przy pomocy specjalnie do tego celu zaprojektowanego serwisu internetowego AdBreaker, który instalowany jest na witrynach partnerskich. Internauta może z niego skorzystać w każdym miejscu w sieci, gdzie tylko znajdzie specjalny widget uruchamiający serwis. Nie musi nawet przechodzić na stronę serwisu – ten otwiera się nad witryną, na której obecnie znajduje się użytkownik. – AdBreaker wychodzi naprzeciw obecnym oczekiwaniom rynku reklamy internetowej, łącząc emocjonalnie odbiorcę z przekazem oraz świadomie angażując w prezentowanie treści. Jest przy tym całkowicie przyjazny użytkownikowi – przekaz odbywa się za zgodą internautów, odpowiadając przy tym ich zainteresowaniu – tłumaczy Filip Szewczyk, z sieci reklamowej ProcomAd, wydawcy serwisu.
Serwis AdBreaker nie funkcjonuje jako witryna w sieci. Można z niego skorzystać z poziomu innych stron internetowych, na których został zainstalowany. Za jego pośrednictwem internauci biorą udział w konkursach, w których w zamian za obejrzenie kilku reklam codziennie mogą wygrać cenne nagrody. Zalety Reklamy Potwierdzonej dostrzegają już reklamodawcy. – Reklama Potwierdzona to alternatywa dla innych form, które proponujemy klientom. Dzięki serwisowi AdBreaker możemy zaoferować im nową jakość w postaci innowacyjności i gwarancji dotarcia – mówi Krzysztof Dumbal z Media Contacts.

Promocja firm, produktów i usług w Internecie jest już powszechna, a reklamodawcy przyzwyczajeni do takiej formy reklamy. Niestety Internauci do niektórych reklam nie mogą się przyzwyczaić – są często poirytowani i zdenerwowani. Dlatego twórcy nowych form reklamowych powinni dostosować je nie tylko do potrzeb nadawców, ale przede wszystkich do wymagań odbiorców.






Przeczytaj także:

Ona24.eu - All rights reserved.